piątek, 16 września 2016

The Body Shop rumiankowe masło do demakijażu

Demakijaż  w końcu przyjemny i skuteczny ;)

Przychodzę dzisiaj z bardzo ciekawym produktem do demakijażu. A znalazłam go właśnie tutaj, w blogosferze ;). Był tak zachwalany na blogu którejś z Was, że przy najbliższej wizycie w sklepie TBS zakupiłam go do testów.






Masło do demakijażu z serii rumiankowej jest zamknięte w ślicznym, blaszanym, zakręcanym pudełeczku. Konsystencję ma masełkowato-wazelinkowatą ;), dobrze się nakłada i rozsmarowuje.










Masełko to jest polecane do wszystkich rodzajów cer. Ma wyciąg z rumianku posiadającego właściwości kojące. The Body Shop pozyskuje olejek rumiankowy w ramach programu Wspólnoty Uczciwego Handlu od angielskiego dostawcy z Norfolk. Rumianek uprawiany jest bez szkodliwych pestycydów i zbierany w odpowiednim czasie, aby mieć pewność, że wyprodukowany olejek będzie najwyższej jakości. 

Skład: Ethylhexyl Palmitate, Synthetic Wax, PEG-20 Glyceryl Triisostearate, Olea Europaea Fruit Oil/Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Butyrospermum Parkii Butter/Butyrospermum Parki (Shea) Butter, Caprylyl Glycol, Tocopherol, Parfum/Fragrance, Aqua/Water/Eau, Linalool, Limonene, Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Anthemis Nobilis Flower Extract, Citric Acid.

Działanie oczyszczające masła jest rewelacyjne i jak dla mnie przewyższa właściwości innych preparatów. Nałożone na twarz lekko rozpuszcza się i upodabnia do olejku. Dzięki swojej tłustej formule szybko i skutecznie zbiera zanieczyszczenia. Nie trzeba dużej ilości wacików jak przy innych preparatach. Skóra też nie jest podrażniona od pocierania. Według zalecenia producenta można też zetrzeć szmatką zwilżoną ciepłą wodą jak przy olejowaniu.
Masełko naprawdę super się sprawdza w demakijażu i jest godne polecenia. Działa szybciej, delikatniej i skuteczniej niż inne dotychczas używane przeze mnie preparaty. 
Polecam! :)

A jakie preparaty sprawdzają się u Was najlepiej? Mleczka, micele, dwufazówki, żele czy może oleje?

2 komentarze:

  1. Boję się pytać o cenę :D Ale czasem droższe produkty warto kupić-ja zachwycam się olejkiem do demakijażu Resibo,a też do tanich nie należy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, skusiłaś mnie tym Resibo i też mam go na liście. :D
      A to masło normalnie kosztuje chyba pięćdziesiąt ileś, a ja kupowałam w promocji za jakieś trzydzieści.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. :) Na pewno zajrzę do Ciebie!

Publikując komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych poprzez system komentarzy Blogger zgodnie z polityką prywatności.