wtorek, 23 sierpnia 2016

Dermedic Hydrain3 Hialuro - jak radzi sobie z demakijażem?

Dermedic Hydrain3 Hialuro - skuteczny w demakijażu czy nie?

Hej :)
Stojąc ostatnio w długiej kolejce w aptece skusiłam się na płyn micelarny Dermedic. Kusił przy okienku w promocji ;). Stwierdziłam,  że przetestuję.




Płyn ten jest przeznaczony do skóry suchej, odwodnionej, wrażliwej. Jest hipoalergiczny z woda termalną i przebadany okulistycznie. Zapach ma swieży, ogórkowy.
Faktycznie, trzeba przyznać, że jest delikatny, nie szczypie ani nie piecze podczas używania. Jest komfortowy dla skóry. Niestety jednak nie zmywa skutecznie makijażu. Zmarnowałam na oko 3 waciki, a oko nadal brudne, wielka panda dookoła. ;) Kolejny wacik niewiele zmienił,  musiałam użyć czegoś skuteczniejszego. Micel Garniera czy Mixy lepiej sobie z demakijażem radził.

Podsumowując,  nie jestem zadowolona i na pewno więcej go nie kupię.
Ten pójdzie w świat albo będzie służył do "demakijażu wstępnego". 😜

Avon szminka "Moc Blasku"

Avonowa nowość do ust


Dzisiaj przychodzę z nowością z Avonu - szminką "Moc Blasku". :)





Szminka ma bardzo ładne, błyszczące, różowe opakowanie. Opakowania są w różnych kolorach, w zależności od kolorystyki, do jakiej zostały przypisana szminka, a podział jest na: beże, róże, czerwienie i fiolety.
Szminka jest cienka (3 g) i wykręcana. Kolor, który mam to Tangerine Gleam. Jest to różowy koral w chłodnej tonacji. 






Tak wygląda na skórze:








Daje wykończenie z połyskiem. Na ustach jest widoczna i wyrazista.










Niestety jednak nie utrzymuje się długo. Po jakimś czasie schodzi sobie, po jedzeniu czy piciu nawet szybciej. Ponadto po aplikacji pozostawia gorzki posmak.
Dla mnie ta szminka to średniak. Jakością, trwałością i efektem nie zachwyca.
Może skuszę się w przyszłości jeszcze na jedną. Po przetestowaniu próbek spodobał mi się również kolor Rose dający zupełnie inne (kremowe) wykończenie.

Koszt szminki to 26 zł w cenie regularnej; 15,99 w promocji.

niedziela, 21 sierpnia 2016

DKNY by Donna Karan

DKNY - mój ulubieniec na lato

Hejka. :) 
Lato już prawie dobiega końca i chciałabym przedstawić Wam jeden z moich ulubionych letnich zapachów. Jest to woda perfumowana DKNY by Donna Karan - bardzo energetyzujący i miły dla nosa świeżak. 





Woda jest zamknięta w wąskiej, strzelistej, przypominającej nowojorskie drapacze chmur butelce. Szkło po bokach jest matowe, jakby szronione. Bardzo elegancka butelka, aczkolwiek trochę nieporęczna do torebki, bo długa. Opakowanie jak najbardziej współgra z zawartością, która jest świeża i orzeźwiająca. 
A z czego konkretnie się składa? 

Nuty głowy: pomarańcza, morela, liść pomidora, mandarynka.
Nuty serca: żółty narcyz, liść czarnej porzeczki, orchidea, jaśmin, lilia wodna, żółta lilia wodna, heliotrop, różą, ylang-ylang.
Nuty bazy: drzewo sandałowe, ambra, paczula, brzoza, zamsz.

To co najbardziej mi się "rzuca się w nos" ;) po psiknięciu to krystalicznie świeża, orzeźwiająca i energetyzująca nuta. Zawsze ten zapach kojarzył mi się z wodą, czystością. Po zapoznaniu się ze składem olśniło mnie, że to co najbardziej się wybija w zapachu to nic innego jak świeży liść pomidora. Tak! Tak właśnie pachnie liść czy szypułka świeżo zerwanego pomidora. To jest dokładnie to! :)
Zapachu tego używa mi się wyjątkowo przyjemnie, szczególnie latem i w upały. Jest lekki i orzeźwiający. Jest też całkiem trwały jak na świeżaka. 5-6 godzin go czuję. 
Ciekawa jestem czy są jacyś zwolennicy tego zapachu wśród was?


piątek, 12 sierpnia 2016

Yves Rocher pomadka w kredce Sorbetowy Róż


Yves Rocher Rose Sorbet





Będąc ostatnio w sklepie stacjonarnym Yves Rocher skusiłam się na pomadkę w kredce. Zachciało mi się coś kolorowego do makijażu, coś wakacyjnego, a kolory kuszą tych pomadek kuszą ;). Są żywe, szalone, niektóre wręcz neonowe. Wybrałam sorbetowy róż. Róż trochę cukierkowy, trochę wpada w malinę, trochę w fuksję. W sam raz na lato, kiedy jaskrawe, żywe kolory dobrze się noszą.





Pomadka jest wykręcana dzięki czemu nie wymaga temperowania. Już przy pierwszej aplikacji usta nabierają intensywnego koloru a każda kolejna aplikacja ten kolor wzmacnia. Formułę wzbogacono w masło karite i masło z mango aby maksymalnie nawilżyć usta i zapewnić wysoki komfort stosowania.

Pomadka jest przyjemna w aplikacji. Ma wykończenie kremowo-mokre.
Nie daje mocnego, grubego krycia, raczej cienka warstwę,  ale jest widoczna.  Kolor jednak robi swoje.  ;) Usta są nawilżone, nie wysusza i nosi się komfortowo. Na ustach prezentuje się tak:


Koszt pomadki to 35 zł, ale bardzo często są promocje i można ją kupić z 40 % zniżką. Kolorów jest 12 i chyba każdy znajdzie coś dla siebie. ;) 
Ja z pomadki jestem zadowolona i Wam też polecam.