poniedziałek, 1 października 2018

TARGI BEAUTY DAYS 2018 | RELACJA :)



Hej  :)


W dniach 21-23 września w Nadarzynie miały miejsce Międzynarodowe Targi Kosmetyczne i Fryzjerskie Beauty Days, w których miałam okazję i przyjemność uczestniczyć. Dzisiaj opowiem Wam i pokażę co się na tych targach działo.


Targi odbywały się w wielkich halach Ptak Warsaw Expo. Było tu mnóstwo stoisk wystawców w zakresie kosmetyki, fryzjerstwa, manicure i spa, jak również stoiska barberskie. Niesamowita atrakcja dla influencerów, partnerów biznesowych, ale też i dla klientów detalicznych. Oprócz stoisk była też wielka scena, na której odbywały się pokazy, konkursy i debaty. Była też strefa bloggera, gdzie zostałyśmy obdarowane paczkami od wystawców, 
a przywitano nas tak: 🍸 


Po rozgoszczeniu się w strefie blogera rozpoczęłam tournee po stoiskach. Odwiedziłam wystawców kosmetyków znanych mi marek i tych nowych, dopiero wchodzących na rynek. Było bardzo dużo marek naturalnych kosmetyków, ale też i mnóstwo dystrybutorów i marek koreańskich. Przy okazji wizyt na stoiskach poznałam wiele wspaniałych osób i wiele interesujących nowości w kosmetykach. 


Stoisko marki Equilibra. Naturalne kosmetyki pochodzące z Włoch. Najbardziej znane to te z aloesem, ale są tu też linie z olejem arganowym i masłem shea. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów i higieny jamy ustnej oraz dla niemowląt. Niedługo marka wprowadza też kosmetyki kolorowe. Różnorodność produktów jest ogromna, a przedstawiciele marki obecni na stoisku przesympatyczni. Bardzo miło nam się rozmawiało i mam nadzieję, że jeszcze nie raz się zobaczymy. :)


A tymczasem testuję próbki, którymi zostałam obdarowana:


Kolejne stanowisko z kosmetykami naturalnymi to Clochee. Są to wysokiej jakości polskie kosmetyki organiczne i ekologiczne. Od jakiegoś czasu jestem bardzo zainteresowana tą marką i konkretnymi produktami, więc zatrzymałam się na rozmowę ich dotyczącą, a pani na stoisku mi wszystko objaśniła i zaproponowała kilka próbek.



Sylveco to popularne i znane większości kosmetyki. Ja również mam tu kilku faworytów, więc skorzystałam z atrakcyjnych cen na targach i zakupiłam tonik hibiskusowy.



Do zakupu dostałam maseczkę z nowej linii Duetus:


Biały Jeleń to piękne, kolorowe stoisko z hipoalergicznymi kosmetykami naturalnymi. Mnóstwo ciekawych produktów, aż oczu nie mogłam oderwać. :) Bardzo ciekawa jest seria oparta na ekstraktach warzywnych. Oprócz tego na stoisku była nowość; w słoiczkach kosmetyki o różnym przeznaczeniu. Cudowne, wyglądające jak konfiturki. Do kupienia w komplecie cała skrzyneczka. :D 


Ja dostałam do przetestowania smoothie jabłkowe do stóp. 


Kolejne piękne stoisko z kosmetykami naturalnymi to Natural Secrets. Peelingi, masła, oleje, toniki, same cudeńka!


Skusiłam się na mydło laurowe z glinką zieloną  do swojej cery tłustej i dostałam balsam do demakijażu z emulgatorem.


Blank. to wytwórnia mydeł w różnej postaci. Bardzo ciekawe produkty, również akcesoria oraz wspaniałe osoby na stoisku. :)


Tutaj zaintrygował mnie pumeks gliniany, na którego zakup się skusiłam i dostałam do niego mydło lniane do stóp oraz czyściciela do pędzli.


Kolejne stoisko z kosmetykami naturalnymi to Olivia Plum.  W ofercie marki mamy mydła, olejki i nawet linię dla panów do pielęgnacji brody. :)


Tutaj również spotkałam cudowne, sympatyczne dziewczyny, które opowiedziały o kosmetykach marki i skusiły mnie na zakup olejku do demakijażu. Olejek jest już w użyciu i wiem, że jest o czym pisać..., więc niedługo napiszę o nim więcej na blogu. ;) Dostałam również mydełko z różową glinką i jedwabiem.


Kolejne stoisko z kosmetykami naturalnymi to Nutka. Mało znana jeszcze marka, ale ma w swojej ofercie kosmetyki o dobrych składach i pięknych, naturalnych zapachach, jak również pięknej szacie graficznej. Mamy tu żele i musy pod prysznic, mydła, szampony i emulsje do higieny intymnej.


Dostałam mydło w płynie i kilka próbek innych produktów. Bardzo jestem ciekawa tej nowej marki.


Również ciekawe stoisko miała marka Fresh Line. Są to naturalne i organiczne kosmetyki z Grecji. Marka ma w swojej ofercie kosmetyki do pielęgnacji każdego typu cery oparte na starożytnych recepturach, a ich bazą są zioła, kwiaty, owoce, oliwa z oliwek, miód i olejki eteryczne.


Zostałam obdarowana próbkami kremu, scrubu i mleczka do ciała. Z ciekawością przetestuję. :)


Dużo było również stoisk z modną obecnie koreańską pielęgnacją. Moje oko przyciągnęło piękne stoisko Key Cosmetics - importera koreańskich marek kosmetycznych. 
Obejmuje on takie marki jak: Dear Klairs Farmskin, HuangJisoo, QyoQyo, Real Barrier, Yadah, Unpa, Beaudiani, Half Moon Eyes, Jullai.



Było tu mnóstwo przeróżnych maseczek, były również kosmetyki do oczyszczania twarzy. Dostałam od przedstawicieli maski w płachcie; rozjaśniającą Huangjisoo i oczyszczającą Farmskin. Na pewno o nich niedługo napiszę. :)


Kolejne stoisko dystrybutora koreańskich marek kosmetycznych to ADM Cosme.  Jest to dystrybutor takich marek jak: Forderm, Cleomee, Genolab, Cosmo Plus, La Rarita, Yadah, Bonair. Znalazłam takie rarytasy w składzie kosmetyków jak: kolagen z płetwy rekina, ośle mleko, olej z aligatora, ekstrakt z konika morskiego, ekstrakt ze śluzu ślimaka morskiego. ;)
Przesympatyczna pani na stoisku wszystko mi zaprezentowała i dostałam kilka próbek z tymi cudami do przetestowania.


Bijo Clinic to polska marka oferująca specjalistyczne kosmetyki profesjonalne bazujące na śluzie i ikrze ślimaka. Tu również dostałam od przedstawicieli kilka próbek preparatów do przetestowania.


Trafiłam również na stoisko niemieckiej marki LR. Tu przyciągnęły moją uwagę zapachy, szczególnie sygnowany przez Karolinę Kurkovą zapach Karolina


Oprócz odwiedzania stoisk, ogromną atrakcją dla nas, blogerów, były warsztaty. 
Z chęcią poszłam na spotkanie z właścicielkami marki BasicLab, które dużo opowiadały nam o flagowych produktach marki - szamponach i dezodorantach. Okazało się, że oferta marki powiększa się o produkty do oczyszczania twarzy. Zostałyśmy obdarowane sztandarowymi produktami marki.


Kolejne warsztaty to te organizowane przez Ingrid Cosmetics. Prowadząca Anna Mucha przedstawiła nam trendy nadchodzącego sezonu, a potem mogłyśmy malować się i testować kosmetyki. Po warsztatach dostałyśmy certyfikat i zostałyśmy obdarowane kosmetykami Ingrid (paletki do konturowania, najnowszy podkład i pomadka).



     



Dostałyśmy również paczki od organizatorów. Tu kilka rzeczy, bo część już poszła w ruch i jest używana.


Targi Beauty Days uważam za udane. :) Było to bardzo atrakcyjne i interesujące wydarzenie. Cieszę się, że mogłam w nim uczestniczyć. Poznałam fajnych ludzi, mnóstwo nowych marek kosmetycznych i ciekawych kosmetyków. Naprawdę warto było tutaj być i mam nadzieję, że będzie mi dane wziąć udział w Targach również następnym razem. :)

24 komentarze:

  1. Kochana zazdroszcze takich cudownych wydarzen, bardzo fajnie ze az tyle bylo marek z kosmetykami naturalnymi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo się cieszę, że mogłam poznać tyle nowych kosmetyków. :))

      Usuń
  2. Ale zazdroszczę udziału w targach :). Nawet nie wiedziałam że basiclab ma produkty do pielęgnacji twarzy, szampony bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te produkty do oczyszczania twarzy (żele i micele) dopiero mają wejść na rynek.

      Usuń
  3. Fajnie, że mogłas być na tych Targach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle ciekawości,jakże żałuję że nie mogłam być z Tobą-może za rok? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzy mi się uczestnictwo w takich targach! Jak już będę na stałe w PL to na pewno będę się na takie wybierać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. niestety nie byłam, super, że jesteś zadowolona, miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie jest móc uczestniczyć w takich targach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo miło :) Korzystnego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ile naturalnych cudeniek! Kosmetyki Bialy Jeleń mnie bardzo zaciekawiły:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie wyglądasz:*
    Świetne były te targi, dużo fajnych marek!

    OdpowiedzUsuń
  11. Coraz fajniejsze te targi, fajnie, że poznałaś nowe marki :)) Ślicznie wyglądałaś :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę ogromnie, te targi wyglądają jak raj na ziemi <3 Nie mogłabym odejść od stoisk z kosmetykami naturalnymi:D
    Pozdrawiam! :)
    Tov

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałam, że Biały Jeleń produkuje takie cuda! koniecznie muszę nadrobić portfolio marki ;-) Kosmetyki Olivia Plum sa świetne, sama używam teraz mydełka z biała glinką. Wspaniałe Targi i wspaniale, że wszyscy przedstawiciele mieli dla blogerek czas i cierpliwość! ;-))

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna relacja z targów. Mam nadzieję, że kiedyś też wezmę udział w takich targach. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. :) Na pewno zajrzę do Ciebie!

Publikując komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych poprzez system komentarzy Blogger zgodnie z polityką prywatności.