wtorek, 6 września 2016

Yves Rocher Serum Vegetal - roll on pod oczy



Rozświetlający roll on pod oczy 



 Przedstawię Wam dzisiaj preparat pod oczy z Yves Rocher, który stosowałam grzecznie i systematycznie przez ostatnie 3 miesiące z nadzieją na przede wszystkim jego działanie przeciwzmarszczkowe. ;)







Preparat ma formę płynną, dlatego jego użytkowanie przypadło na lato kiedy preferuję kosmetyki o lżejszej konsystencji. Jest on zamknięty w 15 ml tubce zakończonej kuleczką, która ma za zadanie rozprowadzać preparat i jednocześnie masować okolice oczu, co usprawnia mikrokrążenie i pomaga na opuchliznę wokół oczu.







Kosmetyk ma właściwości rozświetlające;  jego zadaniem jest przywrócenie skórze blasku oraz wypełnienie  zmarszczek wszelakiego  rodzaju. Zawiera wyciąg z przypołudnika kryształowego, zwanego Rośliną Życia, który ma nadzwyczajne zdolności do przetrwania w trudnych warunkach oraz wyciąg z ryżu, który pobudza oddychanie komórkowe.
Formuła jest pozbawiona zapachu, barwników, olejów mineralnych i parabenów. Do stosowania na dzień i na noc.

Moje wrażenia? Po 3 miesiącach stosowania nie widzę zmian. Zmarszczki mimiczne jak były tak są. ;) Stosując roll on miałam odczucie zbyt małego dawkowania preparatu przez kulkę. Przechodzi przez nią zbyt cienka warstwa i czułam, że okolice oczu są mało nawilżone. Ponadto kulka ma tendencje do blokowania się i wtedy nie wypływa nic. Czytałam już o tym w opiniach i niestety mnie przytrafiło się to samo.
Reasumując, produkt nie zachwycił mnie, nie zrobił mi też krzywdy, mam odczucia neutralne w stosunku do niego, ale gdybym jeszcze raz miała podjąć decyzję o zakupie nie kupiłabym go. Brak oczekiwanego efektu i dyskomfort przy aplikacji  nie zachęcił mnie do ponownego zakupu.

8 komentarzy:

  1. Kolejny powód dla którego nie sięgnę po YR,jakoś nie przepadam za tą firmą,z drobnymi wyjątkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, ja też coraz mniej chętnie. Przetestowałam wiele kosmetyków z YR i moim zdaniem to przeciętniaki są.

      Usuń
  2. U mnie ogólnie kosmetyki YR poza żelami pod prysznic są mało zachwycające :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :). Mnie tam najbardziej kuszą fajne zapachy żeli i balsamów.

      Usuń
  3. Już liczyłam na jakiś "szał", a tu takie rozczarowanie ;) Ciężko znaleźć dobry produkt pod oczy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo to lubię takie roll-ony zwłaszcza rano :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ja też nadal kuszę się na roll-ony. Teraz w kolejce czeka nowy, innej firmy. ;)

      Usuń
  5. O szkoda, i nie fajnie, że się zacina, nie lubię tego ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. :) Na pewno zajrzę do Ciebie!

Publikując komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych poprzez system komentarzy Blogger zgodnie z polityką prywatności.