Hej,
hej :)
Witam Was i zapraszam na nowości kosmetyczne, które pojawiły się u mnie w ostatnim czasie. Nie przybyło tego dużo, jest w miarę rozsądnie ;), ale pochwalę się co tam wpadło do koszyczka.
Skromnie, bo wedle potrzeb, a zapasów mam wciąż dużo.
Największe zakupy poczyniłam w Douglasie.
Na makijażowej promocji -30% skusiłam się na pogrubiającą mascarę Chanel Le Volume Revolution. Ciekawostką jest tu szczoteczka, wydrukowana w 3D. Nie mogłam się powstrzymać i tusz już zaczęłam testować. Rzęsy są pogrubione, podkreślone, ładnie rozdzielone i końcowy efekt bardzo ładny. Rzęsy jak świeżo pomalowane przez cały dzień.
Estee Lauder Day Wear - zestaw miniatur linii działającej nawilżająco, ochronnie, przeciwrodnikowo. Mamy tu nawilżający, ochronny krem na dzień zwalczający oznaki przedwczesnego starzenia i nawilżający krem pod oczy rozjaśniający okolice oczu i niwelujący opuchliznę.
Oprócz pielęgnacji twarzy postanowiłam postawić również na pielęgnację dekoltu i biustu, co zaowocowało zakupem serum do biustu Dr Ireny Eris Body Art Bust C + Care.
Skusiłam się również na pomadkę Mac w popularnym i lubianym kolorze Brave. Mnie również ten kolor przypadł do gustu. To brudny róż zbliżony do czerwieni wargowej. Wyglada bardzo naturalnie, tonacja chłodna, ale zauważyłam, że w sztucznym, ciepłym świetle wpada w ciepłą tonację. Wykończenie ma kremowo - satynowe. Świetna pomadka na co dzień!
Yves Rocher, dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Mój ulubiony i niezawodny kosmetyk do demakijażu. Delikatny, nie szczypie i skuteczny.
I moja perełka - woda perfumowana YSL Mon Paris. Zapach wiosenny, owocowy z truskawką, maliną i lekką piwonią na przedzie podbity paczulą. Uwielbiam! :)
*
Niewiele, ale wystarczy. ;) Znacie któreś z tych produktów?