sobota, 1 września 2018

NOWOŚCI SIERPNIOWE | HAUL ZAKUPOWY 🛍️



Hej, hej :)


Dzisiaj przychodzę do Was z garstką kosmetyków, które wpadły do mojego koszyczka w sierpniu. :) Prawie wszystkie to nabytki z promocji i prezenty. Są tu kosmetyki, których nigdy nie miałam, ale zawsze chciałam przetestować. 




 Jak widać w tym miesiącu postawiłam na pielęgnację okolic oczu. ;) A ponieważ nie mam zapasów w tej kategorii to wpadły mi dwa kosmetyki.


Hada Labo Tokyo, krem na zmarszczki do okolic oczu i ust. Zawiera kwas hialuronowy, kolagen i retinol. Od dłuższego czasu czasu byłam zainteresowana tą marką i jej japońskimi recepturami, więc jak tylko pojawiła się na nią promocja w Rossmanie postanowiłam wypróbować jeden z kosmetyków. 


Yves Rocher. Kosmetyki tu obecne to prezenty z ulotki - perfumowane mleczko do ciała z linii Comme une Evidence , szara kredka Crayon Kohl  oraz prezent za pieczątki - wybrałam serum przeciwzmarszczkowe do okolic oczu i ust Serum Vegetal Wrinkles & Firmness. Jak wspomniałam, motywem przewodnim tego sezonu jest u mnie pielęgnacja okolic oczu. ;)
Sama zakupiłam  lawendowy krem do stóp Nourishing Foot Cream . Jestem bardzo zadowolona z linii do pielęgnacji stóp Yves Rocher, dlatego postanowiłam spróbować tego kremu.


 EOS. Nigdy nie miałam nic tej marki, a słynne balsamy do ust w kształcie jajeczka nigdy mnie nie kręciły. Przy okazji promocji w Douglasie na produkty EOS postanowiłam je poznać i skusiłam się na zestaw. Jest balsam do ust i krem do rąk z serii Delicate Petals o świeżym zapachu płatków kwiatów.


Była też wizyta w Sephorze, a tam promocja 3 za 2 na produkty Sephory, więc skusiłam się na kremy do rąk mandarynkowy i różany oraz maskę nocną na włosy z masłem shea. Zawsze byłam tych masek ciekawa. W zestawie z maską jest czepek i należy ją zostawić na włosach na całą noc. Niedługo testuję. ;)


Kolejnym kosmetykiem, który bardzo chciałam przetestować jest pomadka matowa Semilac. Uwielbiam matowe pomadki, więc postanowiłam powiększyć swoją kolekcję o tę perełkę. Zdecydowałam się na odcień 009 Baby Girl, jego odpowiednik mam w lakierze. Wydawał mi się bezpieczny, ale muszę przyznać, że na ustach jest to kolor dosyć oryginalny. ;)


Nawilżający peeling glicerynowy do twarzy Perfecta z serii Sauna to nabytek za punkty zdobyte w drogerii Superpharm. W tej serii Perfecta ma kilka ciekawych peelingów, więc kiedy nadarzyła się okazja z ciekawością sięgnęłam po ten.
*
Znacie któreś z kosmetyków. Jesteście czegoś szczególnie ciekawi? :)

27 komentarzy:

  1. U mnie też dzisiaj nowości ;) Pierwszy raz chyba bez opóźnienia :) Ja jestem szczególnie ciekawa pomadki Semilac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo muszę koniecznie skusić się w końcu na pomadki z Semilac:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Peeling sauna luubię :) Kremik pod oczy odgapiłam od Ciebie :D Kupiłam i kilka dni temu zaczęłam używać :) Liczę na cud :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Te kremiki do rąk mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam żadnego z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa pomadki semilac. Miałam ją zamawiać, ale doszłam do wniosku, że wolę kupić maybelline matte ink, które uwielbiam i za cenę semilac znajdę dwie z maybelline. Opiniom na yt nie ufam, bo dostały te produkty i się znają z maxineczką, więc średnio są obiektywne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadka jest bardzo fajna i warta zakupu. Jest trwała i bardzo ładnie wygląda na ustach. Maybelline też mam zamiar zakupić. ;)

      Usuń
  7. Fajne nowości, ja tez się skusiłam na zakup kremu pod oczy Hada Labo Tokyo, ale przeciw oznakom zmęczenia - na razie jest w testach

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale masz cudowne nowości. U mnie ich w ostatnim czasie naprawdę niewiele :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Maluszki Sephory mnie ciekawią :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ja właśnie piszę post z nowościami sierpnia:) będzie bardzo maseczkowo :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomadka ma bardzo ładny kolor :)

    Ten koszyk - też taki chcę :):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta pomadka Semilac jest przepiekna, musze jakas zakupic <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa tych pomadek Semilac, zwłaszcza że słyszałam sprzeczne opinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie są bardzo fajne. Bardzo ładnie wyglądają na ustach.

      Usuń
  14. Mnie najbardziej kusi Hada Labo:) Szkoda, że nie ma próbek tych produktów. Faktycznie oryginalny kolor pomadki z Semilaca, już na zdjęciu to widzę:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. :) Na pewno zajrzę do Ciebie!

Publikując komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych poprzez system komentarzy Blogger zgodnie z polityką prywatności.