Hej :)
Produkty marki BasicLab bardzo lubię. Do tej pory wszystkie przetestowane przez mnie kosmetyki marki dobrze się u mnie sprawdzały, postanowiłam wiec sięgnąć po kolejny produkt z ich oferty. Tym razem trafił w moje ręce antyperspirant. Jesteście ciekawi jak się sprawdził? :)Antyperspirant ten należy do gamy Anti-Perspiris, do której zaliczają się trzy produkty: antyperspirant 72, antyperspirant 48 i dezodorant 24.
Wszystkie mają dobre, bezpieczne dla skóry składy, są delikatne dla skóry, a pielęgnacja skóry pod pachami jest tu stawiana równie wysoko jak skuteczność działania. Zawierają ekstrakt z aloesu, alantoinę i kompleks SEPITONIC M3.0, który podnosi skuteczność pozostałych składników aktywnych.
SKŁAD: Aqua (Water), Aluminum Sesquichlorohydrate, PPG-15 Stearyl Ether, Steareth-21, Steareth-2, Diglycerin, Isopropyl Myristate, Trehalose, Aluminium Lactate, Allantoin, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Magnesium Aspartate, Zinc Gluconate, Copper Gluconate, Propylene Glycol, Pentylene Glycol, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum (Fragrance).
Wszystkie antyperspiranty mają takie samo opakowanie z kulką zakończone turkusową zakrętką. Różnią się tylko ilością godzin ochrony podaną w nazwie. Szata graficzna kosmetyków BasicLab jak zawsze przyjemna dla oka. :) Opakowanie mieści 60 ml kosmetyku.
Antyperspirant ma lekko mleczne zabarwienie, ale nie pozostawia śladów na ubraniach. Posiada również zapach, który bardzo mi się podoba. Jest lekko słodki, trochę mleczno-waniliowy i przypomina mi aromaty zawarte w słodkich perfumach, szczególnie tych z nutami zapachowymi tonki. Jeśli chodzi o działanie jest skuteczny i utrzymuje świeżość przez cały dzień. Pomimo, że w nazwie jest 72 nie próbowałam go stosować go przez tyle czasu. 3 dni bez mycia to nie dla mnie. :D
Wszystko w tym kosmetyku jest na plus. Jedyny minus to nieco długie wchłanianie się. Zajmuje mu to ok.10 minut. Porównywałam nawet z innymi antyperspirantami robiąc test na dwie pachy i mojemu bohaterowi zajmuje to trochę dłużej, ale cóż, na szczęście później przez resztę dnia staje na wysokości zadania. ;) Działanie, skład i zapach kosmetyku to walory, które jednak przewyższają tę krótką chwilę dyskomfortu po aplikacji.
I co jeszcze jest dla mnie ważne, a dowiedziałam się tego od pań właścicielek kiedyś na warsztatach - może być stosowany przez dzieci ( a 11,12-latki już mogą potrzebować, sama mam ten przykład w domu). Ta informacja bardzo mnie ucieszyła i czuję się spokojniejsza, a dla dziecka, wiadomo, chcemy jak najlepiej. :)
To kolejny produkt BasicLab, który polubiłam i aż chce się sięgać po więcej. :)
*
Znacie jakieś produkty BasicLab? Macie coś do polecenia?
Miałam z tej marki żel do mycia twarzy, płyn micelarny i serum pod oczy, wszystkie trzy produkty dobrze sie u mnie sprawdziły. ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam żel do mycia twarzy i był super. Tak, po serum też na pewno sięgnę. :)
UsuńNie miałam jeszcze produktów tej marki. a jeśli chodzi o dezodoranty, to też nie jestem w stanie przetestować ich dłużej niż 1 dzień.
OdpowiedzUsuń72h to byłoby czyste (a raczej brudne?) szaleństwo :D Fajnie, że produkt działa i jesteś zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam kilka próbek szamponów i odżywek, oraz krem do rąk. Wszystko było super. Z antyperspirantów póki co uwielbiam nivea, a jak będę chciała się przerzucić na lepszy skład to na pewno wybiorę basiclab :)
OdpowiedzUsuńO, ja krem do rąk mam w planach. :)
UsuńNie znam tego antyperspirantu, a te 72h to da mnie taki chwyt marketingowy, bo kto wytrzymałby bez mycia 3 dni 😂 Pozdrawiam 😉
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, ale miło że także dla nastolatek :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałam kiedyś kupić i się rozmyśliłam, dzięki za polecenie :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam niestety za kulkami, czesciej siegam po spray lub sztyft jednak :)
OdpowiedzUsuńO, u mnie jednak kulka przeważa. ;)
UsuńNie miałam jeszcze nic tej marki :) ja z antyperspirantów prawie zawsze wybieram kulkę :)
OdpowiedzUsuńSzampony i odżywki do włosów kocham :) Antyperspirant też miałam, był ok ale wolę jednak swój sprawdzony Dove :)
OdpowiedzUsuńuuuu bardzo nie lubię, jak kulka się dość długo wchłania ;D a jak ja niechcący założe koszulkę za syzbko to już w ogóel mnie to denerwuje ;DDD
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo dużo słyszę pozytywnych opinii o tej firmie. Muszę przyjrzeć się jej bliżej :)
OdpowiedzUsuńGdzie można dostać ich produkty stacjonarnie? Bo chyba sie z nimi nie spotkałam jeszcze a wyglądają ciekawie.
OdpowiedzUsuńNa przykład w Hebe i w Superpharm, często są tam w promocjach..
Usuńupełnie nie znam tego kosmetyku, nawet tej marki :) Ale cieszę się, że tak dobrze się u Ciebie sprawdził i dzięki Twojej opinii na pewno przy okazji się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoże go spróbuję ♥
OdpowiedzUsuńZnam znam i bardzo lubię miałam szampony odżywki poprzez krem do rąk antyperspirant i dezodorant :D
OdpowiedzUsuńProducenci powinni dodawać, że te 48 czy 72 h produkt ma działać nawet po umyciu. Oglądałam kiedyś program na ten temat i robili tam takie 'badania'. A właśnie większość osób myśli, że mieliby się nie myć :D oczywiście wiadomo, że inną kwestią jest własny komfort psychiczny, ale jednak nie byłby to wtedy chwyt marketingowy :)
OdpowiedzUsuńA, to ciekawe. ;) Ja myślałam, ze chodzi o sytuacje ekstremalne, kiedy nie ma dostępu do wody. ;)
UsuńNiestety nie znam tego produktu. Jednak w moich oczach skreśla go czas wchłaniania - rano zazwyczaj robię wszystko na ostatnią chwilę i wygospodarowanie dodatkowego czasu na długie wchłonięcie się kosmetyku raczej nie byłoby czymś sprawiającym mi frajdę :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego antyperspirantu. Z tej marki miałam już jakieś kosmetyki, ale nie pamiętam ich działania więc chyba nie były zbyt spektakularne.
OdpowiedzUsuń