wtorek, 10 lipca 2018

NOWOŚCI KOSMETYCZNE CZERWCA | The Body Shop, Yves Rocher, Nyx, Sephora, Benefit, Dior, Estee Lauder, Origins, Pierre Rene, Balea, Isana.


Nowości, nowości, nowości :)


Witam was serdecznie i zapraszam na nowości kosmetyczne, które poczyniłam w minionym miesiącu. Ostatnio takim postem uraczyłam was w kwietniu i okazało się, że kosmetyków uzbierało się tyle (głównie za sprawą Meet Beauty), że musiałam zrobić sobie krótką przerwę od zakupów kosmetycznych. ;) Po miesięcznej abstynencji znowu mam cudowną i liczną kolekcję, częściowo za sprawą zakupów, ale też częściowo za sprawą prezentów, rozdań i konkursów.
Co takiego wskoczyło do mojej kosmetyczki  w czerwcu?




Zacznę od kosmetyków, które sama sobie kupiłam. 




Wizyta w Yves Rocher zaoowocowała 3 kosmetykami. Żel pod prysznic Maracuja był prezentem do zakupów. A skusiłam się na chwalony Foot Repair Balm lawendowy balsam do stóp i Riche Creme przeciwstarzeniowy krem do rąk z spf 20.




W The Body Shop zakupiłam moją stałą pozycję, czyli masło rumiankowe do demakijażu oraz wspaniałą maseczkę oczyszczającą z glinką i Tea Tree.




Nie mogłam nie skusić się na żele o letnich zapachach. ;) Świeży Nivea Hawaii Flower & Oil oraz tropikalny Isana Coconut Water.




Nyx. Tutaj trafiłam w poszukiwaniu bazy pod cienie i spośród wielu wybrałam sobie na przetestowanie Pigment Primer. 





W perfumerii Douglas skusiłam się na zestaw miniatur w promocyjnej cenie kremu pod oczy Estee Lauder Advanced Night Repair Eye Synchronized Complex II i korektora Estee Lauder Double Wear w odcieniu 02 Light Medium. Fajne jest to, że korektor ma filtr spf. :)




Skusiłam się również na zakupy internetowe. Claresa zrobiła promocję: 5 lakierów za 30 zł. Wybrałam zatem kilka kolorów. Niestety jeden kolor był przysłany inny niż zamówiony, z reklamacją przez stronę były problemy, ale udało się załatwić przez Instagrama i dosłano mi brakujący kolor. Tutaj mamy kolory: 012, 607, 400, 900, 011. Dwa kolory już testowałam i to co mogę o nich powiedzieć to: kolory nieco się różnią niż te (real photos) z internetu i mają słabe krycie, trzeba dać dwie warstwy. 




Sephora. Pomadki Sephory bardzo lubię, a ponieważ są teraz w niższej cenie skusiłam się na jedną z nich, metaliczną  Cream Lip Stain Metal w odcieniu nr 115. Oprócz tego miałam do zrealizowania bon upominkowy i wybrałam sobie rozświetlacz Dandelion Twinkle marki Benefit oraz pomadkę Dior Addict Lip Glow  w odcieniu 006 Berry.




Peeling z serii GinZing marki Origins wygrałam w konkursie u Kosmetycznie i Modnie. Cieszę się bardzo, bo jest to kosmetyk z mojej ulubionej serii Origins. Jest juz w używaniu i niedługo przybliżę jego postać.




Ta cudowna mega paka kosmetyków niespodzianek to wygrana w rozdaniu u Bling Bling MakeUp. Tak naprawdę, fizycznie okazało się, że to dwie paki :D i byłam bardzo zaskoczona tak ogromną ilością kosmetyków. Są tu kosmetyki Alverde, Balea, Nyx, Manhattan, Trend It, Essence, Wet'n'Wild, CD, Ebelin, Schaebens. 
Część już zaczęłam testować i mam z tego niesamowitą frajdę. Jeszcze raz dziękuję Moniko :* , a ile frajdy miałam z zabawy z niemieckim.... :D



I cudowna paczuszka kosmetykami kolorowymi od Pierre Rene Professional. Dostałam kosmetyki dopasowane do moich potrzeb i preferencji kolorystycznych.
Jest tu utrwalający puder sypki bambusowy Fixing Loose Powder, rozświetlacz do twarzy i ciała Highlighting Powder, eyeliner w pisaku Pen Eyeliner , tusz do rzęs Silicone Mascara, matowa pomadka Mat Royal Lipstick Rasberry Cloud 11, pomadka Cover Gloss 04, konturówka Lip Matic 06 i róż Pink Fog 02. Wszystko jest już w użyciu i niedługo spodziewajcie się recenzji. :) 


Tyle nowości zawitało w moje progi. :) Znacie któreś z tych kosmetyków?

39 komentarzy:

  1. Bardzo mnie ciekawi ten rozświetlacz Benefit,choć wiem że nigdy nie kupię :D
    Claresa też mnie lekko zawodzi,pomalowałam wczoraj paznokcie i do dziś czuję zapach jak zbliżę palce do nosa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozświetlacz rozświetla subtelnie, nienachalnie, odświeża i wygładza spojrzenie. A lakiery Claresy śmierdzą na paznokciach, to fakt...

      Usuń
  2. Żel Yves Rocher Maracuja wpadł mi w oko, a Isanę kokosową mam w zapasie ;) W ogóle trafiły do Ciebie żele pod prysznic idealne na okres wakacyjny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Cytrusy, świeżaki i tropiki - to jest to. ;)

      Usuń
  3. Estee Lauder, Origins, Benefit i wiele innych fajnych kosmetyków:). Miłego używania super nowości:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój Boziu! Tyle tych nowości, że nie mogę przebrnąć. Kiedy Ty to wszystko przetestujesz ;) Co do lakierów to dwie warstwy to jeszcze nie taka tragedia. Miałam już w swoich łapkach takie, które po trzech warstwach (cienkich bo cienkich, ale jednak) nadal prześwitywały :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość już jest w użyciu, tylko żele pod prysznic i maseczki czekają jeszcze na swoją kolej. :)

      Usuń
  5. Kokosowy żel Isany ma prześliczny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko. Ile zakupów.. ja kupiłam kilka rzeczy i już mam kaca moralnego, że za dużo kupuję :D. Ciekawi mnie rozświetlacz z Pierre rene, niby mam od nich kilka kosmetyków ale nigdy nie słyszałam nic o rozświetlaczach, a ostatnio to moja ulubiona część makijażu. Wszyscy mi mówią że mam szczęście w konkursach, ale ja wygram jeden na kilka miesięcy. Z Ciebie to dopiero szczęściara ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja tez rzadko wygrywam. Teraz się skumulowało. ;) A rozświetlacz z Pierre Rene daje mocny glow.

      Usuń
  7. Ile smakołyków Ci się tutaj zebrało :)
    Kocham Diorkowy Lip Glow. To mój ukochany balsam do ust od kilku już lat <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ja też go pokochałam i planuję kolejny kolorek. :)

      Usuń
  8. Faktycznie, dużo tych nowości ;)
    Ja z YR nigdy nie mogę wyjść z jednym kosmetykiem, zawsze kupię za dużo ;) Do tego kremu do stóp polecam Ci też ten ich lawendowy peeling z tej serii - jest superowy :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow kochana niesamowita ilosc nowosci, nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci przyjemnego testowania. Ciesze sie ze przesylki dotarly i nawet nie uszkodzone hihihi <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Kusi mnie strasznie to masełko rumiankowe do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny produkt. Jeden z moich stałych bywalców. :)

      Usuń
  11. Ho ho ile tego jest 😁 ja znam żele z nivea i isana. 🙂

    OdpowiedzUsuń
  12. Masło rumiankowe do demakijażu mnie niesamowicie kusi :D Ale wygrana paczucha extra, ile nowości! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że wiele dobroci zasiliło Twoją kosmetyczkę. Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze używało te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze raz gratuluję wygranej. super nowości u Ciebie zagościły, Ciekawa jestem tego peelignu Origins

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj znam sporo! Ciekawi mnie produkt Origins oraz te od YR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Produkt Origins już niedługo się pojawi w recenzji. :)

      Usuń
  16. Widzę tu ładne cudeńka. Jestem ciekawa Nyx Pigment Primer.
    Bardzo lubię też masełka The Body Shop

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe nowości :) ciekawi mnie ten rozświetlacz Benefit. Lakier Claresa jednak u mnie się totalnie nie spisują jeśli chodzi o ich trwałość. Niestety nie trafiłam też dobrze z pędzelkami, akurat były felerne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozświetlacz Benefitu jest super! Jeśli chodzi o lakiery Claresy w porównaniu do innych marek, które posiadam najgorzej wypadają. :/

      Usuń
  18. bardzo fajne kosmetyki, aż chce się samemu iść do sklepu i od razu kupić
    Miłego używania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. :) Na pewno zajrzę do Ciebie!

Publikując komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych poprzez system komentarzy Blogger zgodnie z polityką prywatności.