Hej,
hej :)
Dzisiaj mam 3 kosmetyki mało znanej u nas marki Instituto Español, aczkolwiek marka ta jest coraz bardziej znana w blogosferze. ;) I chociaż popularność jej jest spowodowana akcją promocyjną uważam, że warto o niej wspomnieć i popularyzować ją dalej, bowiem marka ta ma w swojej ofercie całkiem dobre kosmetyki. Dzisiaj skupię się na balsamach do ciała.Balsamy te mają porównywalne działanie, jedynie różnią się przeznaczeniem, minimalnie składem i zapachem.
Aloe Vera to wersja mająca głównie za zadanie nawilżać. Podstawowy jej składnik to aloes, który ma właściwości regenerujące i ochronne. Zawiera witaminy A, B1, B2, B6, B12. Skóra ma wyglądać młodo i świeżo. Balsam ma konsystencję mleczka i pachnie świeżo, zielono, trawiasto. ;) Bardzo podobał mi się ten zapach i tak szczerze mówiąc przypadł mi do gustu najbardziej z całej trójki.
Collagen to wersja przeciwdziałająca zmarszczkom, przebarwieniom i rozszerzonym porom. Jest tu wyciąg ze śluzu ślimaka, który zawiera kolagen, elastynę, kwas glikolowy i alantoinę. Kolagen wnika nawet do drugiej warstwy skóry i powoduje, ze skóra jest miękka i gładka. Balsam ma konsystencję mleczka, a zapach neutralny i ciężko go określić. Mnie on przypomina zapach zwykłego szamponu familijnego.
Urea to wersja meganawilżajaca i nawadniająca. Zawiera 10% mocznika, który dba o prawidłowe nawilżenie naskórka i jego szczelność, jak również o gładkość i elastyczność skóry. Ma konsystencję mleczka, a zapach czysty i kremowy, podobny do Nivea.
*
Wszystkie balsamy dobrze się aplikują i szybko wchłaniają, a po aplikacji przez długi czas czuć na skórze nawilżenie. To naprawdę świetne, długotrwale nawilżające kosmetyki. Jestem bardzo ciekawa pozostałych kosmetyków z ich bogatej oferty.A Wy? Znacie jakieś kosmetyki Instituto Español?
Fajne produkty ale makrki nie znam
OdpowiedzUsuńTak, marka generalnie mało znana.
UsuńMiałam te balsamy :) bardzo fajne. U mnie pierwsze miejsce zajął kolagenowy
OdpowiedzUsuńFakt, bardzo fajny balsam. :)
UsuńKolagenowy dla mnie był najfajniejszy :)
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że w działaniu w działaniu kolagenowy kolagenowy można uznać za najfajniejszy. ;)
UsuńFajnie ze Ci sie sprawdzily kochana, ja mialam kiedys zel pod prysznic taki aloesowy i niestety byl bardzo przecietny ;)
OdpowiedzUsuńO, to ja miałam ten żel. Bardzo mi odpowiadał zapachowo. :)
UsuńMiałam kiedyś ze śluzem ślimaka, był niezły :)
OdpowiedzUsuńMiałam całą trójkę i uważam że działaniem są bardzo podobne. Minimalnie różnia się konsystencjami i zapachami. Ja nie mam ulubionej wersji, chętnie sięgam po każdą ;)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej firmy :) Z chęcią bym wypróbowała wersję Aloe Vera.
OdpowiedzUsuńDołączam do grona obserwatorów, pozdrawiam :) :)
O tej marce pierwszy raz słyszę. Każda z tych pozycji jest ciekawa ale chyba kolagenowy najbardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńFajne były te balsamy i w poręcznych opakowaniach :)
OdpowiedzUsuń