Hej, hej :)
Na fali popularnych ostatnio na blogach postów o pielęgnacji postanowiłam i ja podzielić się z Wami tym, jak i jakimi kosmetykami aktualnie dbam o swoją twarz.
PIELĘGNACJA PORANNA
PIELĘGNACJA WIECZORNA
Pielęgnację wieczorną zaczynam od demakijażu. Do zmycia wszystkich warstw makijażu lubię używać olejku lub masełka, które szybko rozpuszcza nawet bardzo oporny makijaż. Moim ulubionym produktem w tej kategorii jest rumiankowe masło do demakijażu The Body Shop. Skutecznie i delikatnie zmywa makijaż z całej twarzy. Smaruję masełkiem twarz i zmywam zwilżonym ciepłą wodą wacikiem. Oczy też można nim potraktować, ale do oczu mam specjalny płyn dwufazowy Yves Rocher - również stała pozycja na mojej łazienkowej półce. Po zmyciu poszczególnych partii twarzy wszystko zmywam wyżej wspomnianym żelem myjącym Bielendy. Do oczyszczania twarzy bardzo lubię też używać gąbeczki Konjac. Skóra po jej użyciu jest pięknie oczyszczona i wygląda zdrowo.
Kolejne kroki są takie same jak w przypadku porannej pielęgnacji. Po umyciu twarzy stosuję tonik, krem pod oczy i krem do twarzy.Wieczorem decyduję się na bardziej treściwe i pielęgnujące kremy. Obecnie używam kremu odżywczo-naprawczego E-Defence Anew Clinical Avon, który sprawia, że skóra jest ukojona i miękka, a pod oczy używam teraz łagodzącego kremu Sylveco. Pod koniec dnia włączam również dodatkową pielęgnację w postaci serum. W tym momencie pracuję nad rozjaśnianiem przebarwień, dlatego do wieczornej pielęgnacji włączyłam serum LIQ CG z kwasem glikolowym.
Oprócz porannej i wieczornej pielęgnacji, ważna jest też dodatkowa pielęgnacja w postaci maseczek. U mnie niestety jest to pielęgnacja głównie weekendowa. Zawsze kiedy nadchodzi weekend stosuję peeling, maseczkę oczyszczającą i maskę w płachcie rozkładając to na dwa dni. Staram się również pamiętać o maseczce w połowie tygodnia, żeby moja pielęgnacja dawała lepsze efekty. Ogólnie jestem ze swojej cery zadowolona i muszę powiedzieć, że takie przemyślane dbanie o swoją skórę popłaca.
Ostatnim etapem pielęgnacji jest odpowiednio długi i zdrowy SEN. Nad tym jeszcze pracuję. ;)
Krem Origins z tej pomarańczowej linii bardzo lubię, a o toniku Pixie słyszałam same dobre rzeczy:).
OdpowiedzUsuńJa używam go krótko, ale już widzę super efekty. :)
UsuńWielbię to serum z witaminą C. a Toniku Pixi jestem bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńTonik dobrze się sprawdza. Mam go krótko, ale już widzę wygładzoną cerę ze zmniejszonymi porami.
UsuńMiałam serum Liqpharm i dobrze wspominam jego działanie :)
OdpowiedzUsuńA które? :)
UsuńZa kazdym razem jak pokazujesz to masło z the body shop to zazdroszczę go jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pixi glow tonic!
OdpowiedzUsuńJa już też. :)
UsuńKrem Avonu niestety już mam samą końcóweczkę, ale super się sprawdził i u mnie. Natomiast krem Biolaven musiałam oddać, bo mnie męczył strasznie zapach.
OdpowiedzUsuńTak, na pierwszy rzut jest specyficzny, ale potem już mnie nie drażni.
UsuńJa juz powoli nie ogarniam swojej pielęgnacji. Mam zdecydowanie za duzo kosmetykow: )
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPowiem szczerze że większości nie znam ! Ale widzę tu maskę z TBS na którą polubię ;) MAm swoją ukochaną z żeń szeniem i ryżem ! :D Ale taa mnie kusi mocno !
OdpowiedzUsuńTę z żenszeniem też mam. ;)
UsuńBardzo fajny post,aż kusi odgapić :D Ale to za jakiś czas :D
OdpowiedzUsuńSerum LiQCe też używam (nocne,z 15% wit.E) na razie jest dobrze,moja cera wreszcie się uspokoiła po ostatnich podrażnieniach i uczuleniach :)
O, bardzo ciekawa jestem tego serum z wit.E.
UsuńMuszę poczytać co nieco o tym masełku rumiankowym TBS, nigdy o nim wcześniej nie słyszałam, a też uznaję taką formę oczyszczania twarzy :)
OdpowiedzUsuńPolecam. :)
UsuńZ tych kosmetyków, o których pisałaś używam krem pod oczy z Sylveco. Jest całkiem ok. Poza tym koreańskie maski w płacie też bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńMnie też się przyjemnie tego kremu używa, chociaż wiem, że on lekki.
UsuńTen tonik z pixie mnie kusi :) Kremik pod oczy miałam i fajnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńWarto się na niego skusić. :)
Usuńrumiankowe masło uwielbiam♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki w płachcie
OdpowiedzUsuńSen jest najważniejszy :D Ale tonik Pixi też kusi ;))
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze dbasz o cerę, oczyszczanie to podstawa pielęgnacji i dobrze, że rano również myjesz twarz, dbasz tak jak Koreanki a one mają śliczne cery! :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że o cere powinno się dbać. Ja również lubię krem Biolaven na noc. Świetnie się u mnie sprawdza:)
OdpowiedzUsuńMam to masło rumiankowe ;) Choć w zasadzie już mi się kończy. Używam je do zadań specjalnych ;)
OdpowiedzUsuńI ten tonik Pixie.... chyba się na niego skuszę ;)
Warto. :)
UsuńŻadnego z tych kosmetyków nie znam osobiście.
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem pod oczy Sylveco, ale mnie strasznie uczulił :/
OdpowiedzUsuńOj. :(
UsuńDla mnie pielęgnacja jest najważniejsza :) Podpatrzyłam kilka ciekawych produktów, więc prędzej czy później jakieś zakupy będą :)
OdpowiedzUsuńO matko, same śliczności - tonik Pixie, serum Liq i krem pod oczy Origins mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja wygląda bardzo podobnie ;) Rano również myję buzie letnią/chłodną wodą, bo inaczej się nie obudzę ;P Myję też zaspane oczka ;)) Nie mogłabym zakończyć jedynie na micelu bądź toniku !
OdpowiedzUsuńMam to masełko z TBS i w sumie jest fajne, ale olejek z Resibo lepszy ;))